Jeden z ostatnich hitów usłyszany podczas poszukiwania pracy. Tak moi drodzy. Albo brak doświadczenia, albo wymyślanie niestworzonych wymówek. Drodzy pracodawcy, zarabiam 400 zeta miesięcznie na pół etatu w supermarkecie. I ja się pytam - gdzie są moje aspiracje?! no?!

Blog o tym, co w życiu najważniejsze, czyli: o mechatych zwierzaczkach, o życiu, o sztuce, o jednorożcach, o kulturze, o niesprawiedliwości społecznej, o konstruktywnym spędzaniu wolnego czasu, a przede wszystkim - ten blog jest o niczym szczególnym. Zapraszam, nawet można się śmiać, nie ma problemu.
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
środa, 17 kwietnia 2013
przygody w bibliotece
wtorek, 16 kwietnia 2013
niedziela, 14 kwietnia 2013
budujemy kapitalizm
Takie rzeczy to naprawdę. Plażo, proszę Cię, mam zamienić swojego teczowego jednorożca przy kluczach na firmowy szajs UniNEVERa? Frustracja sięga zenitu. I jeszcze jedno: Chrzań sie ZUSie! Za to że zabrałeś mi pół i tak marnej wypłaty!
czwartek, 4 kwietnia 2013
d jak dom
Yup, zdarzyło się naprawdę. Wczoraj. Do dzisiaj jak o tym myślę to mnie skręca że ja taka mało wygadana jestem. A mogłam zabić...!
Subskrybuj:
Posty (Atom)